Tajemnicza śmierć 2-latka w Piekarach Śląskich!

Policjanci wyjaśniają dokładne okoliczności śmierci 2-letniej dziewczynki, do której doszło w sobotę przed 20.00 w jednym z mieszkań na ul. Armii Krajowej w Piekarach Śląskich. Do wyjaśnienia zatrzymano matkę dziecka oraz jej konkubenta. Wczoraj prokurator przedstawił zarzuty zatrzymanemu 32-latkowi. W sądzie śledczy złożyli wniosek o jego tymczasowe aresztowanie.

W sobotę (17 grudnia) przed godz. 20 policjanci zostali wezwani do jednego z mieszkań w Piekarach Śląskich na ul. Armii Krajowej, gdzie doszło do śmierci 2-letniej dziewczynki. W mieszkaniu znajdowała się w tym czasie matka dziecka, jej konkubent oraz 5-letnia siostra dziewczynki.

W celu wyjaśnienia okoliczności zdarzenia, mundurowi zatrzymali 24-letnią matkę dziewczynki oraz jej 32-letniego konkubenta. Mężczyzna w chwili zatrzymania miał w organizmie blisko 2 promile alkoholu, matka natomiast była trzeźwa. Dziecko miało na ciele zasinienia, nie były to jednak świeże ślady.

Przyczyna śmierci dziecka została ustalona w wyniku przeprowadzonej sekcji zwłok, zleconej przez prokuratora. Oboje zatrzymani złożyli wczoraj wyjaśnienia przed prokuratorem. Matka dziewczynki została przesłuchania w charakterze świadka i zwolniona do domu, natomiast konkubentowi przedstawiono dwa zarzuty: spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu Julii poprzez jej kilkukrotne uderzenie w głowę, co zaskutkowało jej śmiercią. Drugi zarzut dotyczy znęcania się na konkubiną. Podejrzany nie przyznał się do stawianych mu zarzutów. W sądzie śledczy złożyli wniosek o jego tymczasowe aresztowanie.